Jesień życia kojarzy się najczęściej z czasem, który przeminął bezpowrotnie. Najlepsze minuty, godziny, a w końcu i lata odeszły i już nigdy nie wrócą. I wydawać by się mogło, że teraz pozostaje nam biernie czekać na to, co nieuniknione, jak choćby choroby, samotność czy starość. Nie ma jednak nic bardziej mylnego! Dzięki wydłużaniu się ludzkiego życia i stałej poprawie jego jakości, w tym także stanu zdrowia warto wykorzystywać ten czas do aktywnej realizacji własnych pasji i marzeń. Bujany fotel, ciepłe kapcie i serial w telewizji? Ten wizerunek seniora odchodzi już do lamusa. Choć błogie lenistwo ma swoje uroki to seniorzy coraz częściej traktują ten wolny czas jako szansę na aktywność, kontakty towarzyskie i rozwijanie zainteresowań. Trzeba pamiętać, że osoby starsze to ogromny potencjał, który może, a wręcz powinien być wykorzystany przez organizacje pozarządowe czy społeczności lokalne. To przede wszystkim nieocenione źródło wiedzy budowanej na podstawie długoletnich życiowych i zawodowych doświadczeń. Przecież wraz z wiekiem nie tracimy swoich zdolności, talentów, ciekawości świata i ludzi. Wręcz przeciwnie – wzbogacamy go o swoją wiedzę i doświadczenie. Wciąż mamy ochotę dzielić się swoimi pasjami i robić coś pożytecznego – dla innych i dla siebie.                                               „Złoty wiek" to idealny okres, by oddać się tym wszystkim zajęciom, na które w pełnej pośpiechu młodości brakowało nam czasu. Dlatego super kobietki z Organizowania Społeczności Lokalnej postanowiły spędzić dzisiejszy wtorkowy dzień na ogródkach działkowych u jednej z uczestniczek spotkań. I tak nigdzie się nie spiesząc przy kawie, ciastku i kiełbasce z grilla rozmowy mogły trwać bez końca, a uśmiechy nie schodziły z naszych twarz. Kontakt zarówno z drugim człowiekiem, jak i kontakt z roślinami pozwala poprawić zdrowie fizyczne i samopoczucie, redukować stres, napięcie oraz lepsze funkcjonowanie społeczne. Przebywanie wśród natury niesie za sobą wiele pozytywnych oddziaływań. Dlatego powinniśmy pamiętać słowa Matki Teresy z Kalkuty, która mawiała: „Nie martw się tak bardzo problemami, jakimi żyje świat, ale po prostu odpowiadaj na potrzeby konkretnych ludzi ”.